Zupa szczawiowa

Jak dla mnie przepyszna zupa, która można zrobić wykorzystując niedzielny rosół. Je się ją ze smakiem, gdyż często nie występuje w kuchni. A szczaw można kupić jeszcze świeży puki zimy nie ma, albo mieć swój z ogródka, który na pewno rośnie bardzo dorodny i aż się prosi o zerwanie. Zawsze to propozycja innej zupy niż standardowo po niedzieli pomidorowa, która też jest smaczna, ale bardzo często występująca podczas obiadu.

Składniki:

• 2 l bulionu

• 3 marchewki

• 1 pietruszka

• 1 cebula

• 5 ziemniaków

• 2 duże pęki szczawiu świeżego

• 100 ml śmietanki

• jajko na półtwardo

• przyprawy: pieprz, sól, kurkuma, papryka słodka, liść laurowy, ziele angielskie, pieprz w ziarnach

Wykonanie:

Do bulionu z rosołu dodać marchewki pokrojone w krążki, całą pietruszkę, cebulę całą podpieczoną na palniku, ziemniaki pokrojone w kostkę (można trochę później dodać aby marchewka troszkę się podgotowała), przyprawy wg uznania, a ziele angielskie i pieprz w ziarnach pokruszyć w moździerzu dla intensywniejszego smaku i aromatu.

Całe liście szczawiu bez ogonków poddusić na maśle i dodać na sam koniec, kiedy wszystkie składniki zupy będą miękkie. Wlać śmietankę i poczekać aż zupa się zagotuje. Jeśli zupa byłaby dla kogoś nie wystarczająco kwaśna to można dolać odrobinę wody z ogórków kiszonych.

Wylać na talerz i włożyć po jednym jajku ugotowanym na półtwardo podzielonym na pół.

Gotowe i życzę smacznego